Łańcuch w rowerze to niezastąpiony element układu napędowego, myślę że nikomu nie trzeba tłumaczyć bliżej o co chodzi i każdy wie który to element oraz do czego służy :) Problem pojawia się jednak wtedy gdy łańcuch przestaje poprawie sprawować swoją funkcję, przeskakuje lub zaczyna nieprzyjemnie głośno działać.
Sam łańcuch jak i cały układ napędowy w rowerze poddawany jest sporym siłom i obciążeniom i nic w tym dziwnego że z biegiem czasu zużywa się, zaczynając wydawać głośne dźwięki, stukotania a nawet w skrajnych przypadkach zużycia łańcuch zaczyna przeskakiwać na kasecie bądź wolnobiegu.
Kiedy wymienić łańcuch:
Sam łańcuch powinien a nawet należy wymieniać na nowy w odpowiednim czasie, gdyż sam łańcuch rozciąga się podczas eksploatacji roweru a im bardziej rozciągnięty tym bardziej będzie niszczył zębatki kasety. Wymiana łańcucha w porę pozwala zaoszczędzić gotówkę, gdyż w porę wymieniony łańcuch pozwoli na znacznie dłuższą pracę kasety czy wolnobiegu.
Kiedy więc najlepiej wymieniać łańcuch? Teoria mówi że łańcuch powinno się wymienić na nowy po przejechaniu 700 - 7500 km. Po takim czasie wymiana łańcucha będzie wystarczającą czynnością prawdopodobnie bez konieczności wymiany kasety czy wolnobiegu.
Napisałem prawdopodobnie dlatego że tak naprawdę wszystko zawsze wychodzi w "praniu" Trudno jest odpowiedzieć na takie pytanie jednoznacznie i przeważnie dopiero założenie nowego łańcucha po przejechaniu 700 km pozwoli ocenić zużycie zębatek kasety.
Jeżeli po wymianie samego łańcucha, coś nie działa prawidłowo, hałasuje, trzeszczy bądź przeskakuje to trzeba również wymienić kasetę. Częstą przypadłością jest wymiana łańcucha wraz z kasetą czy wolnobiegiem i czasem po prostu nie da się tego uniknąć dlatego warto mieć to zawsze na uwadze.
Jak sprawdzić czy łańcuch już wymienić:
Do sprawdzenia jak bardzo mamy rozciągnięty łańcuch służą dwie metody, jedną z nich jest zmierzenie najlepiej suwmiarką bądź linijką, dokładnej odległości między ogniwami na pewnych różnych odcinkach łańcucha.
Fabrycznie nowe jedno ogniwo łańcucha to wymiary 1.27 cm a 5 ogniw to 6.35 cm.
Tak więc jeżeli stary zużyty łańcuch rozciągnie się na pięciu bądź dziesięciu zmierzonych ogniwach o około 1% należy go wymienić.
Druga metoda na zmierzenie łańcucha jest specjalny przymiar który można kupić w każdym sklepie rowerowym, najtańszy to koszt około 10 złotych i warto się w taki przymiar zaopatrzyć, gdyż pozwala on w wygodny sposób kontrolować rozciąganie łańcucha i w porę go wymienić.
Metoda na trzy łańcuchy:
Metoda na trzy łańcuchy pozwala znacznie wydłużyć czas eksploatacji całego napędu. Polega ona na kupnie trzech takich samych łańcuchów i ich wymianie po przejechaniu na każdym około 400 km. Przy tej metodzie pamiętaj aby systematycznie wymieniać łańcuch na kolejny, błąd może spowodować szybsze zużycie kasety!
Najlepiej opisać sobie na kartce w pojemniku w którym trzymamy łańcuchy w cieczy, który ściągamy a który zakładamy tak aby się nie pomylić. Stosowałem taką metodę i mogę śmiało powiedzieć że sprawdza się i pozwala na dłuższą eksploatację napędu.
W tym przypadku warto również stosować spinkę niż zakuwać i rozkuwać łańcuch za każdym razem ale nie jest to oczywiście żadną regułą i jak najbardziej łańcuch można zakuwać za każdym razem.
Jaki łańcuch wybrać:
Istnieje kilka rodzai łańcuchów w zależności od tego ile kaseta czy wolnobieg posiada zębatek. Prosto pisząc im więcej zębatek posiada kaseta tym łańcuch jest węższy by płynnie przechodził z jednej zębatki na drugą a im mniej zębatek tym łańcuch jest szerszy.
Wyróżniamy następujące typy:
- Jedno rzędowe
- kilku rzędowe w zależności np. 6/7/8
- 9/10/11/12 rzędowe
Kwestia ceny a co za tym idzie jakości łańcucha jest raczej kwestią indywidualną. Na rynku rowerowym jest tak szeroki wybór producentów że każdy znajdzie coś na swoją kieszeń. Pamiętajmy jednak że jak posiadamy kasetę 11 rzędową to do takiej kasety powinniśmy dopasować łańcuch.
Konserwacja łańcucha:
Każdy łańcuch należy odpowiednio konserwować czyli prosto mówiąc, dbać o niego i systematycznie oliwić, najlepiej specjalnymi olejami do tego celu przeznaczonymi, pozwalają one na mniejszą przyczepność np. piasku do łańcucha i zapewniają odpowiedni poślizg w ogniwach a co za tym idzie nasz komfort podczas jazdy :)
Pamiętaj również aby nowy łańcuch po założeniu dobrze naoliwić, ciecz fabryczna znajdująca się na łańcuchu po jego kupnie, raczej nie jest olejem i łańcuch po założeniu należy dobrze naoliwić.
W czym moczyć łańcuch:
Metod na przechowywanie łańcucha jest bardzo dużo ja osobiście moczę łańcuch w rozpuszczalniku, np. w większym słoiku. Rozpuszczalnik idealnie rozpuszcza brud i smar nagromadzony w ogniwach. Trzymanie łańcucha w rozpuszczalniku nie spowoduje jego korozji, pamiętaj aby po założeniu łańcuch znów naoliwić.
Spinka czy skuwacz:
To pytanie nurtuje od zawsze chyba każdego rowerzystę, czy spinka nie zerwie się lub nie wyleci podczas jazdy? Czy skuwanie łańcucha nie jest po prostu bezpieczniejsze niż spinka? Niestety nie ma jednoznacznych odpowiedzi na te pytania, gdyż czasem lepiej się się pomęczyć i łańcuch skuć a czasem lepiej założyć na spinkę a zależne jest to od rodzaju roweru oraz stylu i terenu w jakim jeździmy.
Z mojego doświadczenia wynika tak: Kiedyś łańcuch tylko i wyłącznie skuwałem, od kilku lat jeżdżę z łańcuchem na spinkę ze względu na wygodę, po za tym zawsze mam dodatkową zapasową spinkę przy sobie :)
Nigdy nie zdarzyło mi się żeby łańcuch odczepił się ze spinki (odpukać) mimo nawet dość intensywnego eksplorowania dzikich leśnych terenów :) Tak więc łańcuch na spinkę chyba wygodniej jest zakładać a już z pewnością wtedy kiedy korzystamy z metody na trzy łańcuchy. czasem jednak podczas jazdy w terenie np. górskim bardziej bezpieczną metodą wydaje się skuwanie łańcucha.
Rozkuwanie i skuwanie łańcucha nie musi być uciążliwą sprawą jeżeli posiadamy skuwacz do łańcucha. Narzędzie to pozwala na rozkucie i skucie łańcucha w bardzo prosty i funkcjonalny sposób. Warto w taki skuwacz się zaopatrzyć, koszt niewielki a zaoszczędza pracy i czasu, przy tym można wymienić łańcuch nawet w terenie.
Konserwacja łańcucha:
Każdy łańcuch należy odpowiednio konserwować czyli prosto mówiąc, dbać o niego i systematycznie oliwić, najlepiej specjalnymi olejami do tego celu przeznaczonymi, pozwalają one na mniejszą przyczepność np. piasku do łańcucha i zapewniają odpowiedni poślizg w ogniwach a co za tym idzie nasz komfort podczas jazdy :)
Pamiętaj również aby nowy łańcuch po założeniu dobrze naoliwić, ciecz fabryczna znajdująca się na łańcuchu po jego kupnie, raczej nie jest olejem i łańcuch po założeniu należy dobrze naoliwić.
W czym moczyć łańcuch:
Metod na przechowywanie łańcucha jest bardzo dużo ja osobiście moczę łańcuch w rozpuszczalniku, np. w większym słoiku. Rozpuszczalnik idealnie rozpuszcza brud i smar nagromadzony w ogniwach. Trzymanie łańcucha w rozpuszczalniku nie spowoduje jego korozji, pamiętaj aby po założeniu łańcuch znów naoliwić.
Spinka czy skuwacz:
To pytanie nurtuje od zawsze chyba każdego rowerzystę, czy spinka nie zerwie się lub nie wyleci podczas jazdy? Czy skuwanie łańcucha nie jest po prostu bezpieczniejsze niż spinka? Niestety nie ma jednoznacznych odpowiedzi na te pytania, gdyż czasem lepiej się się pomęczyć i łańcuch skuć a czasem lepiej założyć na spinkę a zależne jest to od rodzaju roweru oraz stylu i terenu w jakim jeździmy.
Z mojego doświadczenia wynika tak: Kiedyś łańcuch tylko i wyłącznie skuwałem, od kilku lat jeżdżę z łańcuchem na spinkę ze względu na wygodę, po za tym zawsze mam dodatkową zapasową spinkę przy sobie :)
Nigdy nie zdarzyło mi się żeby łańcuch odczepił się ze spinki (odpukać) mimo nawet dość intensywnego eksplorowania dzikich leśnych terenów :) Tak więc łańcuch na spinkę chyba wygodniej jest zakładać a już z pewnością wtedy kiedy korzystamy z metody na trzy łańcuchy. czasem jednak podczas jazdy w terenie np. górskim bardziej bezpieczną metodą wydaje się skuwanie łańcucha.
Rozkuwanie i skuwanie łańcucha nie musi być uciążliwą sprawą jeżeli posiadamy skuwacz do łańcucha. Narzędzie to pozwala na rozkucie i skucie łańcucha w bardzo prosty i funkcjonalny sposób. Warto w taki skuwacz się zaopatrzyć, koszt niewielki a zaoszczędza pracy i czasu, przy tym można wymienić łańcuch nawet w terenie.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz